Wednesday, May 23, 2007

16.08.2006 r. - Dzień siódmy

16.08.2006r - Dzień siódmy

Opuszczając Portsmouth nawet nie byliśmy w stanie przewidzieć jakie czekają nas niespodzianki. Podczas przygotowania posiłku zostaliśmy zaskoczeni wizytą Pani Ali Powell ze Stowarzyszenia Polaków w Portsmouth, która bez ogródek zapytała nas, czy mamy polski chleb. Dziki entuzjazm ogarnął nas, gdy dowiedzieliśmy się, że nasza koleżanka, Ania S. zjadła po raz pierwszy cały obiadek.

Z kolei oddalając się od kei podziwialiśmy
desantowca Marcina, który w odróżnieniu od cumy nie wrócił na pokład i chwilę później na forwaterze bacznie przyglądały się nam służby CoastGuard, których śmigłowiec niemalże przycupnął na maszcie - pewnie ze zdziwienia, że jacyś Polacy nareszcie opuszczają Anglię, a nie do niej napływają.

No comments: